Jerycho to starożytne miasto położone na Pustyni Judzkiej, około 25 kilometrów na północny-wschód od Jerozolimy. Jego nazwa jest etymologicznie związana z hebrajskim słowem oznaczającym „zapach”.
Jest najniżej położonym miastem na świecie i leży na wysokości – 258 m. Przez większość roku spada tu bardzo mało deszczu i jest bardzo gorąco. Latem temperatura może dochodzić nawet do 50 st C. Zimą za to są duże różnice temperatur między dniem i nocą.
Miasto jest jednak istną oazą, gdyż zasilane jest przez podziemne źródło, zwane źródłem Eliasza, który rzekomo osłodził tę wodę. Stąd, mimo, iż położone jest na Pustyni Judzkiej, jest bardzo zielone. Stąd wywodzą się najlepsze w kraju owoce i warzywa oraz słynne daktyle królewskie Majoul. Dlatego Jerycho znane jest również jako „miasto palm”.
Jest jedną z najstarszych osad rolniczych na świecie i twierdzi się, że jest pierwszym zamieszkałym miastem w historii. Po czterdziestu latach wędrówki po pustyni było to pierwsze miasto w Ziemi Izraela, które odwiedzili Izraelici – i pierwsze miasto zdobyte przez Jozuego.
Wielu archeologów uważa, że miało pierwszy na świecie mur ochronny. I, przenosząc się do współczesności, poza Gazą, było to pierwsze miasto, które Izrael „przekazał” Palestyńczykom po Porozumieniach z Oslo z 1993 roku.
To, co jest chyba najbardziej znane w Jerychu, nie jest jego początkiem, ale jego końcem: Księga Jozuego opisuje, jak z Boskiego rozkazu, z Kohanim (kapłanami) i świętą Arką z przodu, Izraelici okrążali miasto raz dziennie przez sześć dni i siedem razy siódmego dnia, trąbiąc przy tym w szofar (róg barani) i mury Jerycha same runęły. Stąd słynne „trąby jerychońskie”.
Wydarzenie to jest odtwarzane podczas święta Sukot każdego roku podczas rytuału hoshanot, kiedy wierni okrążają bimę (mównicę Tory) raz dziennie – a następnie siedem razy w ostatni dzień święta, Hoszana Rabbah.
Brytyjska archeolog Dame Kathleen Kenyon – i wielu jej współpracowników – szacuje zniszczenie Jerycha na ponad 150 lat przed wkroczeniem Izraelitów do Ziemi Świętej, podważając historyczną dokładność tekstu biblijnego, ale archeolog Bryant G. Wood twierdzi, że warstwa zniszczenia pokrywa się z tekstem – i tym samym weryfikuje relację biblijną.
10 powodów, aby odwiedzić Jerycho:
- Klasztor Kuszenia. Ten piękny kompleks klasztorno-jaskiniowy wznosi się wysoko na górze. Po wejściu do środka będziesz miał okazję zobaczyć jeden z najbardziej niesamowitych widoków Jerycha z góry. To tutaj Jezus był kuszony przez szatana.
- Jedyna kolejka linowa, która działa poniżej poziomu morza na świecie. Możesz wejść na Górę Kuszenia, ale można też wjechać kolejką linową.
- Starożytne Jerycho Tel El Sultan. To jest Jerycho z Biblii. To tutaj możesz zobaczyć 23 cywilizacje starożytnej osady i zobaczyć słynny mur z Biblii.
- Pałac Hishama. Ruiny niegdyś spektakularnego pałacu rozkoszy kalifa z VII wieku są nadal w większości nietknięte. Nie przegap oryginalnych podłóg mozaikowych. Obejrzyj darmowy film w sąsiednim muzeum, choćby po to, aby cieszyć się kilkoma chwilami w klimatyzacji.
- Pałac Heroda. Wciąż trwają tu wykopaliska, ale można poczuć wielkość tego wspaniałego budowniczego, który pozostawił w Ziemi Świętej wiele imponujących budowli.
- Drzewo Sykomora. Rodzaj dzikiego figowca, na który wg Biblii wdrapał się małego wzrostu celnik Zacheusz, aby dostrzec przechodzącego Jezusa.
- Shuk. Co prawda shuk, czyli bazar w Jerychu jest stosunkowo niewielki w porównaniu z targami na świeżym powietrzu w Jerozolimie i Tel Awiwie, ale za to dużo tańszy.
- Wielbłądy. Tak. To tutaj możesz się przejechać na wielbłądzie za parę dolarów i zrobić spektakularne zdjęcia.
- Figi, daktyle i banany. To tutaj są najlepsze. Banany z Jerycha są małe, ale bardzo, bardzo słodkie.
- Lokalna gościnność. Ludzie, których spotkasz w Jerychu – zarówno w miejscach historycznych, jak i na shuku przyjmą Cię z wielką gościnnością.
Jerycho położone jest w Autonomii Palestyńskiej, co oznacza, że wjeżdżając do miasta musisz przejechać przez punkt kontrolny, który dla turystów zawsze stoi otworem. Jednak ciężko dostać się tam transportem publicznym i nie można wjechać wynajętym samochodem, gdyż tych terenów nie obejmuje ubezpieczenie. Najlepiej więc wybrać się tam z 1-dniową wycieczką.
Anna Szczypińska, 04.02.2022r.