Specyficzną cechą Królestwa Jerozolimskiego utworzonego przez krzyżowców na wzór feudalnych monarchii europejskich było dziedziczenie tronu także w linii żeńskiej. Wielu spośród królów jerozolimskich sprawowało władzę monarchy z racji tzw. iure uxoris, czyli prawa swoich małżonek będących przyrodzonymi dziedziczkami tronu. Przyjęła się też zasada, że w sytuacji kontrowersyjnej prawo do tronu przysługiwało w równej mierze męskim, jak i żeńskim przedstawicielom dynastii.
Najlepszym tego przykładem jest sprawa Marii z Antiochii zgłaszającej pretensje do tronu jerozolimskiego w drugiej połowie XIII wieku. Maria, podobnie jak inni pretendenci, swoje prawo dziedziczne wywodziła od królowej Izabelli, swojej babki.
Ta będąc czterokrotnie mężatką pozostawiła po sobie pięć córek. Jedną z nich, była Melisanda, zrodzona w ostatnim związku małżeńskim z Amalrykiem de Lusignan, królem Cypru. Melisanda w 1218 roku została wydana za mąż za Boemunda IV Jednookiego księcia Antiochii, któremu urodziła trójkę dzieci. Najmłodszym z nich była właśnie Maria z Antiochii.
Niestety, ani ojciec, ani przyrodni brat nie zapewnili jej właściwego kandydata na męża, dlatego pozostała starą panną, co zmniejszało jej szanse na zostanie królową. Jednakże w jej żyłach płynęła królewska krew, która wzmagała jej ambicje i kazała upomnieć się o swoje prawa przy pierwszej możliwej okazji.
Opactwo Bellapais, Cypr
Herby Królestwa Cypru, Królestwa Jerozolimy i dynastii Lusignanów
Okazja taka nadarzyła się po 29 października 1268 roku wraz ze śmiercią szesnastoletniego Konradyna, wnuka cesarza Fryderyka II i ostatniego przedstawiciela głównej linii dynastycznej królów jerozolimskich wywodzącej się od Maria le Marquise, córki królowej Izabelli i jej drugiego męża Konrada z Montferratu. Do tronu jerozolimskiego prawa miało kilku kandydatów, a kto ostatecznie otrzyma koronę mieli zadecydować baronowie królestwa.
Męscy kandydaci byli wnukami Alicji, drugiej córki królowej Izabelli, która miała dwie córki z Henrykiem z Szampanii. Synem starszej Marii był Hugon z Brienne, synem młodszej Izabelli był także Hugon de Poitiers-Lusignan. Ten pierwszy zdecydował się szukać szczęścia we frankijskim księstwie Aten i nie był zainteresowany kłopotliwą koroną. Drugi już wcześniej po wujecznym bracie przejął koronę cypryjską, ale także dał się poznać jako regent Królestwa Jerozolimskiego jeszcze za życia Konradyna Hohenstaufa.
Swoje pretensje do korony zgłosiła jednak Maria, która o jedno pokolenie wyprzedzała w sukcesji Hugona. Ona była wnuczką Izabelli, Hugon był jej prawnukiem. Na ten fakt powoływała się Maria, gdy stanęła przed Sądem Najwyższym królestwa mającym rozsądzić tę sprawę. Dodatkowo Maria argumentowała, że jej matka Melisanda, został skrzywdzona, gdyż w 1246 roku to ona powinna objąć regencję w królestwie po swojej zmarłej siostrze Alicji, babce Hugona. Po ożywionej dyskusji juryści frankijscy opowiedzieli się jednak za roszczeniami Hugona.
Ten werdykt rycerstwo frankijskiej Syrii przyjęło z satysfakcją, gdyż młodego i energicznego króla Cypru uznawano za bardziej godnego tronu niż starsza wiekiem i niezamężna Maria. Baronowie nie potrzebowali kolejnego kłopotu w poszukiwaniu kandydata na męża królowej jak to bywało w przeszłości. Hugon spełniał zaś pokładane w nim oczekiwania i za przyzwoleniem patriarchy Jerozolimy został koronowany na władcę Królestwa Jerozolimskiego w Tyrze, 24 września 1269 r.
Maria nie dała za wygraną. Miała poparcie templariuszy, zazdrosnych o pozycję Hugona i za ich namową, udała się ze skargą do Rzymu. Wybrany w 1271 roku na Stolicę Piotrową Grzegorz X odniósł się do Marii życzliwie i zezwolił jej przedstawić skargę na obradach soboru w Lyonie w 1274 roku.
Erwin Jan Kozłowski, 17.08.2021
Jak potoczyły się dalsze losy Marii?
Czy udało jej się osiągnąć zamierzony cel?
O tym już w drugiej części artykułu, który ukaże się na naszym portalu 25 sierpnia 2021.
Zachęcamy do lektury!