Odminowane miejsce chrztu Jezusa

Po zakończeniu intensywnej pracy nad usunięciem tysięcy min, 10 stycznia 2021 roku, po 54 latach, wybrana grupa księży katolickich po raz pierwszy obchodziła uroczystość Chrztu Pańskiego w należącej do franciszkanów kaplicy św. Jana Chrzciciela nad rzeką Jordan.

Ze względu na ograniczenia związane z pandemią tylko łącznie 50 księży, gości, żołnierzy i dziennikarzy mogło uczestniczyć w niedzielnej mszy, której przewodził kustosz Ziemi Świętej – o. Francesco Patton.

„Dziś obchodzimy święto chrztu Jezusa. Upamiętnia ono dzień, w którym Jan Chrzciciel ochrzcił Jezusa w rzece Jordan. Jest to dla nas szczególne święto, ponieważ po 54 latach mamy okazję po raz pierwszy celebrować liturgię w naszym miejscu, naszej kaplicy, tutaj, przy rzece Jordan” – mówił Patton w wywiadzie dla The Times of Israel przed rozpoczęciem ceremonii.

Kaplica znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie Parku Narodowego Qasr al-Yahud przy rzece Jordan. Miejsce to tradycja wiąże z chrztem Jezusa z rąk Jana Chrzciciela. Stąd jest to cel każdego pielgrzyma i wielu turystów, którzy odwiedzają Ziemię Świętą. To tutaj grupy pielgrzymkowe z całego świata mają niepowtarzalną okazję odnowić swoje przyrzeczenia chrzcielne.

W XIX wieku, wraz z napływem turystów do Ziemi Świętej, Qasr al.-Yahud stało się celem pielgrzymek. Ostatecznie zbudowano tam osiem klasztorów oraz kościoły i kaplice ze wszystkich głównych nurtów chrześcijaństwa. „Sielankę” zakończyła wojna sześciodniowa w 1967 roku. Obszar wielkości 55 hektarów został zaminowany, kaplice i kościoły znalazły się na polu bitwy, a cały obszar stał się zamkniętym terenem wojskowym.

Franciszkańscy mnisi są obecni w krajach Lewantu od 1217 roku i od 1333 roku, pod nazwą Kustodia Ziemi Świętej, pracują jako opiekunowie katolickich miejsc świętych w Izraelu, Jordanii, Libanie i Syrii.

„Praca franciszkanów na straży kaplicy św. Jana Chrzciciela została przerwana podczas wojny sześciodniowej w 1967 r. Wtedy dokonano przedostatniego wpisu w ich dzienniku z tego miejsca. Zakon odzyskał klucze do miejsca dopiero w październiku 2020 roku. Niedzielną mszę zakończyło uroczyste podpisanie tego samego dziennika” – mówił Patton.

Kaplica św. Jana Chrzciciela, w której odbyła się długo wyczekiwana uroczystość wykonana jest z kamienia jerozolimskiego. Nadal podziurawiona kulami przypomina statek Bauhausu. Jej górny, otwarty „pokład” służył jako główna scena dla przewodniczącej grupy księży, podczas gdy wierni siedzieli poniżej.

Źródło zdjęcia: Amanda Borschel-Dan/Times of Israel

Źródło zdjęcia: Amanda Borschel-Dan/Times of Israel

Podczas uroczystości Patton skierował szczególne podziękowania do Prezydenta Izraela, Reuvena Rivlina, za to, że to on naciskał na realizację tego projektu i zagospodarowanie terenu dla pielgrzymów.

Mimo tego, że cały teren został już odminowany, o czym świadczy formalne pismo wystosowane przez brytyjską firmę HALO Trust, która zajmowała się usuwaniem min, tablice ostrzegawcze w dalszym ciągu wiszą na ogrodzeniu terenu. Mają one odstraszyć turystów i zmobilizować ich do poruszania się po wyznaczonych ścieżkach.

Karolina Maoz, 12.01.2021

 

 

Źródło: The Times od Israel, With landmines cleared, church on Jordan River holds 1st mass in 54 years, z dnia 10.01.2021 (tłumaczenie własne)

Previous ArticleNext Article