Akko, Akka, Aco czy Acre?

Akko to miasto na północy Izraela, 15-30 min jazdy od Hajfy. Przedstawia burzliwą historię Ziemi Izraela, prawdopodobnie lepiej niż jakiekolwiek inne miasto w tym kraju.

Akko to miasto, które zostało ukształtowane przez Rzymian, Turków, Krzyżowców, Mameluków, Bizantyjczyków i Brytyjczyków, a dziś jest domem dla doskonale współistniejącej mieszanej populacji Żydów, chrześcijan i muzułmanów.

Stare Miasto Akko jest wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO i jednym z najstarszych portów na świecie. Jest także siedzibą części Światowego Centrum Bahai (druga część znajduje się w Hajfie), też uznanego przez UNESCO miejsca w tym mieście.

Stare Miasto Akko zostało wpisane na listę UNESCO w uznaniu pozostałości miasta krzyżowców zarówno powyżej, jak i poniżej poziomu dzisiejszego miasta oraz ponieważ jest jednym z bardzo nielicznych miast otoczonych murem osmańskim z cytadelami, meczetami, chanami i łaźniami, które zostały zachowane do dziś. 

Akko zostało gruntownie odkopane i zakonserwowane w ciągu ostatnich dziesięciu lat, a renowacje i przebudowy na dużą skalę odbywały się na Starym Mieście w następstwie uznania przez UNESCO, które to miało miejsce w 2001 r. Mimo to miasto nadal nie jest jeszcze dobrze rozwinięte dla turystów, tak jak inne starożytne miasta portowe, jak np. Cezarea czy Jaffa.

Główną częścią rozwoju Akko było utworzenie nowego Centrum dla Zwiedzających – szeregu struktur i budynków rozsianych po całym Starym Mieście, do których prowadzą drogowskazy. Miejsca te obejmują pięknie odnowione Sale Rycerskie Twierdzy Szpitalnej, która odegrała ważną rolę w obronie Akko podczas czasów krzyżowców w XI wieku, Tunel Templariuszy, który jest podziemnym tunelem odkrytym w 1994 roku, którym można dojść z portu na wschodzie do twierdzy w zachodniej części miasta, co było pomocne w czasie bitwy.

Na Starym Mieście znajduje się również łaźnia turecka (Hammam Al-Basha), gdzie dźwięk i światło opowiadają historię tego miejsca. W czasach osmańskich łaźnia była miejscem spotkań bogatych i wpływowych.

Do wszystkich tych miejsc należy zakupić bilet wstępu. Istnieje także opcja tak zwanego biletu combo, który jest korzystniejszy cenowo i wszystkie wymienione wyżej miejsca w Akko, a także kolejkę linową do oddalonej na północ i znajdującej się już pod granicą libańską – Rosh HaNikra.

Stare Miasto Akko to bardzo energiczne, pełne życia miejsce. Kolorowy shuk nadal jest pełen sprzedających i kupujących, tak samo, jak od setek lat. Znaleźć tam można całe spektrum towarów, od spożywczych po gospodarcze, a także pamiątki.

Gdy dotrzesz do morza, zobaczysz przystań, w której cumują dziesiątki małych, pracujących łodzi rybackich. Za niewielką opłatą (ostatnio było to 10 szekli) można popłynąć łodzią (z dość głośną muzyką) i zobaczyć mury miasta z wody.

Jeśli chcesz pozostać na suchym gruncie, wybierz się na spacer wzdłuż wybrzeża chodząc po starożytnych murach. Stąd możesz obserwować miejscowe dzieci, które skaczą z murów do spienionej wody. Możesz też obserwować rybaków próbujących złowić ryby, które prawdopodobnie wylądują na stole w jednej z wielu restauracji rybnych znajdujących się na Starym Mieście i wokół niego.

Akko to świetne miejsce do zwiedzania i odkrywania. Oprócz niesamowitej historii, jaką miasto może się pochwalić, na Starym Mieście znajduje się wiele niezwykle popularnych restauracji w stylu arabskim specjalizujących się w świeżych rybach i owocach morza łowionych codziennie przez miejscowych rybaków.

Co roku, jesienią, odbywa się w mieście Festiwal Teatru Alternatywnego. Bilety kształtują się w granicach 20-75 szekli w zależności, ile spektakli chcemy zobaczyć.

Należy wspomnieć, iż w Akko jest też świetnie zachowana Cytadela założona przez Zakon Templariuszy w XII w.

 

A więc Akko, Akka, Ako czy Acre?

Jadąc z Tel Avivu na północ, miniecie kilkanaście drogowskazów prowadzących do tego miasta. Drogowskazy w Izraelu, przy głównych, międzymiastowych drogach, są w 3 językach: na samej górze jest hebrajski, niżej arabski a na samym dole angielski.

W potocznym języku hebrajskim nie zapisuje się samogłosek, które w książkach dla dzieci oraz w Torze, zapisywane są w postaci kropek i kresek pod poprzedzającą je spółgłoską. Często więc zdarza się, że wyraz tłumaczony jest na różne sposoby.

Nazwa tego miasta ma chyba najwięcej opcji, które można zauważyć w ciągu 1,5-godzinnej jazdy z Tel Avivu.

Anna Szczypińska, 11.01.2021

Previous ArticleNext Article