Jak poinformował 14.07.2021 r. The Jerusalem Post, archeolodzy odkryli fragment murów miejskich Jerozolimy, zbudowany około 2700 lat temu i w większości zniszczony przez wojska babilońskie w 586 roku p.n.e.
Masywny mur – jakieś 5 m. szerokości – został zbudowany na stromym wschodnim zboczu prowadzącym do miasta, zaledwie kilkadziesiąt metrów od Wzgórza Świątynnego.
Prawdopodobnie stromizna terenu uchroniła budowlę przed zniszczeniem podczas podboju babilońskiego, ponieważ najeźdźcy wkroczyli do miasta łatwiejszą drogą.
„Do dziewiątego dnia [czwartego miesiąca] w mieście nasilił się głód; nie było jedzenia dla zwykłych ludzi. Wtedy [mur] miasta został przełamany. (…) Siódmego dnia piątego miesiąca 19 roku panowania króla babilońskiego Nabuchodonozora, dowódca straży, oficer króla babilońskiego, przybył do Jerozolimy. Spalił pałac królewski i wszystkie domy Jerozolimy; spalił dom każdej wybitnej osoby” – czytamy w ostatnim rozdziale Księgi Królewskiej II.
Fragmenty odkrytego muru nie tylko stanowią niesamowite świadectwo o wiekach życia w Jerozolimie i ich tragicznym końcu, ale także rozwiązały trwającą dziesięciolecia zagadkę archeologiczną.
Podczas prac wykopaliskowych prowadzonych na tym terenie przez brytyjską archeolog Kathleen Kenyon w latach 60. XX wieku i archeologa Yigala Shiloha w latach 70. XX w. w dwóch różnych miejscach zbocza odkryto pozostałości masywnej ściany.
Ponieważ jednak te dwie struktury nie wydawały się być ze sobą połączone, większość uczonych nie wierzyła, że są one częścią muru miejskiego, którego obecność została opisana w Biblii.
„Teraz możemy z całą pewnością stwierdzić, że mury miejskie istniały, przynajmniej na wschodnim zboczu”, mówią archeolodzy. Ponieważ wschodnie zbocze stanowiło najtrudniejsze podejście do Jerozolimy, można śmiało założyć, że również reszta miasta była otoczona murem – dodają.
„Mur miejski chronił Jerozolimę przed licznymi atakami za panowania królów Judy, aż do przybycia Babilończyków, którym udało się przedrzeć przez nie i zdobyć miasto” – powiedzieli.
Za pozostałościami muru wciąż widoczne są ruiny niektórych domów. „W jednym znaleźliśmy prochy, które naszym zdaniem pochodzą z inwazji babilońskiej” – dodają archeolodzy.
Ponadto archeolodzy odkryli liczne artefakty, które dają wgląd w codzienne życie Jerozolimy, gdy mur jeszcze stał i po jego upadku w 586 p.n.e.: fragmenty garnków, patelni i innych naczyń, odciski pieczęci, niektóre z inskrypcjami – na przykład „lamelech” (do króla), który zwykle pojawiał się na słojach służących do poboru podatków. Znaleziono także małą pieczęć babilońską wykonaną w kamieniu.
Drugie zniszczenie miasta, ok. 500 lat później, miało miejsce 9 dnia miesiąca Av, tego samego dnia co pierwsze. Stąd święto Tisha B’av upamiętniające zniszczenie Pierwszej i Drugiej Świątyni tego samego dnia w kalendarzu żydowskim. Do dziś Żydzi na całym świecie poszczą i opłakują utratę Jerozolimy, upamiętniając te dni wojny i zniszczenia przed tysiącami lat.
Anna Szczypińśka, 18.07.2021
Źródło: https://www.jpost.com/archaeology/archaeologists-find-part-of-jerusalems-wall-destroyed-on-the-9th-of-av-673794