Szmonces, czyli żydowska satyra z przymrużeniem oka

W tym trudnym czasie należy szukać powodów do uśmiechu. Optymistyczne książki, seriale, artykuły, a także śmieszne anegdoty mogą sprawić, że choć na chwilę odciągniemy nasze myśli od codziennych zmartwień.

Wszechobecne w mediach społecznościowych żarty, filmiki czy zdjęcia dotyczące obecnej sytuacji związanej z epidemią nasunęły nam na myśl zagadnienie „szmonces”, któremu chcielibyśmy poświęcić parę zdań.

Co to jest szmonces?

W dosłownym tłumaczeniu, pochodzące z języka jidysz, słowo „szmonces” oznacza błahostkę, dowcip, nonsens.
„Polski Słownik Judaistyczny” definiuje szmonces jako dowcip, piosenkę, monolog, scenkę zanurzone w żydowskim humorze i zazwyczaj tworzone w tym środowisku .

Ich tematyką bywały z reguły sprawy biznesu, religii, rodziny, wyśmiewały one praktyczne podejście do życia, żydowską mentalność, a ich bohaterami byli zwykle żydowscy kupcy. Jest to forma, która bawi, czasem ukrywa ważną refleksję, bazuje także na grze słów. Może być to również krótka opowiastka zakończona paradoksalną pointą.

Zapewne wielu z nas choć raz w życiu miało okazję usłyszeć brawurowo wykonany i wskrzeszony przez kabaret Dudek skecz „Sęk” (tekst autorstwa Konrada Toma), to właśnie typowy szmonces:

Szmonces jako gatunek twórczości literacko – kabaretowej zaczął się kształtować w repertuarze teatrzyków wiedeńskich w pierwszych latach XX wieku. Szczególną pozycję zajął on polskim kabarecie satyryczno – literackim w okresie międzywojennym.

Początkowo językiem szmoncesu był język miejskiej ulicy, mieszanką polskiego , jidysz z rusycyzmami i germanizmami. Bazował na trafnej obserwacji rzeczywistości i jej umiejętnej krytyce. Spośród wielu znanych osobistości, skecze w tym nurcie popełnili między innymi Julian Tuwim, Andrzej Włast czy Marian Hemar.

Gatunek ten, szczególnie w dwudziestoleciu międzywojennym, przeżywał prawdziwy rozkwit. Były to teksty, z których śmiali się wszyscy bez względu na przynależność społeczną czy narodową.

Kres twórczości szmoncesowej nastąpił wraz z wybuchem II wojny światowej. Jako gatunek kabaretowy w zasadzie bezpowrotnie zniknął po 1939 roku.

Ostatnio coraz większą popularnością wśród koneserów stają się autentyczne nagrania szmoncesów z przedwojennego i międzywojennego kabaretu.

Chociaż współcześnie nie powstają już nowe szmoncesy jako literackie odmiany dowcipu, forma ta jest przykładem wspólnej polsko – żydowskiej tradycji przedwojennego kabaretu.

Redakcja

Źródło: „Polski słownik judaistyczny”, t. 2, oprac. Zofia Borzymińska i Rafał Żebrowski, Warszawa 2003

Previous ArticleNext Article