Beit Shean to ruiny jednego z najstarszych miast w Izraelu. Często pomijany jest na trasach turystycznych, ale naprawdę warto go odwiedzić.
Jak większość miejsc w Izraelu, Beit Shean ma kilka nazw – Scythopolis, Tel Beit Shean, Tel el-Husn, Tel el-Hosn, Beisan i Nysa. Znajduje się w regionie Galilei w północnym Izraelu, gdzie spotykają się Dolina Harod i Dolina Jordanu, zaledwie 27 km na południe od Jeziora Galilejskiego i 5 km na wschód od rzeki Jordan, i jest jednym z największych i najlepiej zachowanych stanowisk archeologicznych w kraju.
Beit Shean zostało zasiedlone już w epoce chalkolitu (około 6000 lat temu) i od tamtej pory jest stale zamieszkane (dziś oczywiście jest to nowoczesne miasto obok ruin starożytnego). Rozległe wykopaliska dużego kopca w Beit Shean (tzw. telu) ujawniły ponad 20 warstw szczątków starożytnych cywilizacji. Świątynie kananejskie sięgają czasów okupacji regionu przez Egipcjan, po której nastąpiły rządy Izraela i Filistynów w okresie Starego Testamentu.
Beit Shean jest wymieniony w Biblii kilka razy i jest najbardziej znany jako miejsce, w którym król Saul i jego synowie zostali zawieszeni na murach miasta. Miasto pozostało znaczącą metropolią za panowania króla Dawida i króla Salomona. Po okresie hellenistycznym zostało przemianowane na Scythopolis, na cześć pielęgniarki Dionizosa, która, jak sądzono, została tu pochowana.
W I w n.e. Beit Shean stało się kwitnącym wielokulturowym miastem rzymskim i jednym z 10 miast regionalnej ligi Dekapolu. Beit Shean było stolicą rzymskiej prowincji w IV w n.e., ale po trzęsieniu ziemi w 749 r. miasto nigdy tak naprawdę nie odzyskało swojego dawnego statusu. Od tamtej pory krzyżowcy, mamelucy, Turcy, Brytyjczycy i wreszcie Izraelczycy osiedlali się w Beit Shean.
Obecnie główną atrakcją Beit Shean jest Archeologiczny Park Narodowy, w którym turyści mogą zobaczyć historię Izraela poprzez pozostałości archeologiczne z każdego okresu historycznego. Na wzniesionym kopcu znajdują się pozostałości miast kananejskich i egipskich, a u stóp kopca są rozległe pozostałości rzymskiego miasta. Wykopaliska i rekonstrukcja dają jasny obraz tego, jak wyglądało miasto. Ta dawna rzymska metropolia liczyła od 30 000 do 40 000 mieszkańców i zajmowała powierzchnię około 370 akrów.
Odwiedzający park mogą zobaczyć starożytny mur otaczający miasto, łaźnie publiczne, rzymską świątynię, sklepy, warsztaty rzemieślnicze i inne dobrze zachowane konstrukcje. Centralna ulica Palladius biegnie przez 24 metry i jest otoczona kolumnadami. Historycy ustalili, że ulica została nazwana na cześć rzymskiego namiestnika z IV wieku. Przetrwały rzadkie mozaiki i rzymski amfiteatr, który jest nadal w użyciu.
Wstęp do parku kosztuje 28 szekli, dla dzieci do 12 roku życia – 14 szekli. Latem wstęp od 8-17, a zimą 8-16, w piątki i święta odpowiednio 8-16 i 8-15.
W parku odbywa się też spektakl „światło i dźwięk”. Ten niesamowity pokaz ożywia starożytne kamienie, wyświetlając na nich obrazy powozów konnych, Rzymian i budynków, wzdłuż centralnej ulicy i na scenie teatralnej. Wstęp – 55 szekli, dzieci – 45 szekli.
Do ruin najlepiej dojechać własnym samochodem przy okazji pobytu nad Jeziorem Galilejskim, ale również można się tam dostać autobusem nr 412 z Jerozolimy.
W całym nowoczesnym mieście Beit Shean można zobaczyć też inne starożytne ruiny, w tym budynek rządu tureckiego i bizantyjski dom. W okolicy znajduje się wiele źródeł, w których można pływać w naturalnie uformowanych basenach. Najpopularniejsze z nich to Sachne (Gan HaShlosha) i Nahal Kibbutzim. W okolicy znajduje się również zamek Krzyżowców Belvior i Gangaroo, dom dla australijskich zwierząt.
Anna Szczypińska, 05.04.2022r.