Przy północnym brzegu Jeziora Galilejskiego, stoi niewielki, skromny kościółek zbudowany z czarnych bazaltowych kamieni. Upamiętnia on ważne wydarzenie ewangeliczne. To właśnie w tym miejscu Apostołom miał się ukazać Zmartwychwstały Chrystus, by potwierdzić, iż św. Piotr ma mieć najważniejszą pozycję pośród Apostołów, czyli tzw. Prymat św. Piotra.
Zgodnie z Ewangelią wg św. Jana [J. 21; 1-19], powracających z całonocnego połowu Apostołów, przywitał stojący na brzegu Zmartwychwstały Jezus. Gdy usłyszał, że połów był całkowicie nieudany, nakazał im zarzucić po raz kolejny sieć. Wówczas złapali 153 wielkie ryby. Następnie Apostołowie spożyli wraz z Chrystusem śniadanie.
Później zaś Chrystus, trzykrotnie zapytał Piotra: „czy mnie kochasz?” i po jego twierdzących odpowiedziach, trzykrotnie nakazał „paś owce moje”. W ten sposób potwierdził słowa wypowiedziane wcześniej w Cezarei Filipowej: „Ty jesteś Piotr czyli Skała i na tej Skale zbuduje kościół mój”. Apostołowie rozumieli te słowa jako wskazanie przywództwa Piotra pośród uczniów Chrystusa.
Do słów tych nawiązuje, wykonana z brązu rzeźba, znajdująca się przy brzegu jeziora. Autor przedstawił na niej Chrystusa wyciągającego rękę nad głową św. Piotra w geście błogosławieństwa.
Stojący nad samym brzegiem jeziora skromny kościół, zgodnie z tradycją, znajduje się w miejscu tego, przedstawionego przez św. Jana, wydarzenia biblijnego. Do jego budowy użyto miejscowego czarnego bazaltu, który już ponad 2000 lat temu wydobywano w tym miejscu.
Wewnątrz kościoła znajduje się skała opatrzona napisem „Mensa Christi”, czyli „Stół Chrystusa”. To właśnie na niej miało leżeć śniadanie, spożyte przez Jezusa i Apostołów. Nawet jeśli skała jest tą samą to dziś wygląda inaczej niż w czasach Jezusa. W napisanej bowiem pod koniec IV wieku relacji, napisanej przez pątniczkę Egerię, czytamy co następuje: „Z głazu tego pielgrzymi biorą kawałki, których używają potem z dobrym skutkiem we wszystkich potrzebach”.
Dzisiejszy kościół, pozostający pod opieką franciszkanów, pochodzi z 1933 roku. Stoi jednak w tym samym miejscu, w którym pierwsza kaplica została wybudowana w połowie IV wieku. Następnie budowla ta była wielokrotnie burzona i odbudowywana.
Franciszkański archeolog, Stanislao Loffreda, wykazał, iż dzisiejszy budynek jest już piątym z kolei kościołem stojącym w tym miejscu. Pierwszy powstał w IV w. i prawdopodobnie został zniszczony przez trzęsienie ziemi.
Drugi z końca V w. zburzono w czasie wojny bizantyjsko-perskiej na początku VII w. Kolejne stanęły tu w czasach krzyżowców. Jeden na początku XI w., a następny w XIII stuleciu. W końcu zaś zbudowano dzisiejszy.
Do bocznej ściany kościoła przylegają stare, wykute w skale schody, prowadzące do samego brzegu jeziora. Jest to pozostałość po przystani, która powstała tu razem z kamieniołomem, a więc ok. 150 lat przed Chr. Prawdopodobnie tutaj przybiła łódź Apostołów po nocnym połowie. Aby upamiętnić obecność uczniów Chrystusa, na czarnym, bazaltowym żwirku umieszczono 12 białych kamieni w kształcie serc. Do dziś zachowało się ich jeszcze sześć.
Pośród licznych pielgrzymów, przybywających tu z całego świata, dwukrotnie miejsce to odwiedzili również urzędujący papieże. 5 stycznia 1964 r. przybył tu Paweł VI, a 24 marca 2000 r. Jan Paweł II. Dziś o tych papieskich pielgrzymkach przypominają mozaiki dwóch ołtarzy polowych, które przeznaczono na sprawowanie eucharystii przez grupy pielgrzymów, nawiedzające to miejsce.
Stanisław Szuro, 05.02.2024r.