Słowo na niedzielę: Babcia i dziadek

Większość pielgrzymów przybywających do Jerozolimy, chcąc przejść Via Dolorosa, swoją podróż rozpoczyna przy bramie Lwów. Zaraz za nią znajduje się kościół św. Anny oraz Sadzawka Betesda. Kościół św. Anny znany jest ze swej niepowtarzalnej akustyki. Co rusz można usłyszeć płynące z wnętrza pełne modlitwy dźwięki. dedykowany jest on postaci matki Najświętszej Maryi Panny, której tradycja nadała imię Anny. To wyjątkowe miejsce świadczy o kulcie i czci jaki bez wątpienia należy się rodzicom Matki Bożej.

Każdy z nas słyszał o nich zapewne wiele. Dziś oddając cześć św. Annie i Joachimowi, zastanówmy się nad rolą i miejscem jakim w naszych rodzinach zajmują dziś babcia i dziadek. Wszak prawdę mówiąc dziś to ich święto, a Anna i Joachim to ich patroni.

Fasada Bazyliki św. Anny w Jerozolimie

Wnętrze kościoła św. Anny

Św. Anna z małą Maryją

W większości polskich rodzin babcia i dziadek to prawdziwe instytucje. Trudno jest sobie wyobrazić bez nich życie. To niezastąpiona i nie zawodna deska ratunku, dostępna w każdej chwili pomoc do dzieci, bezprocentowy kredyt gotówkowy, pewność, że lodówka nigdy nie jest pusta. A jeżeli dziadkowie mieszkają gdzieś na wsi, to także rozwiązany wakacyjny problem. Pomyślmy ile z nich pożytku, a jeszcze jeśli dodamy prawdę, iż dziadkowie mają więcej cierpliwości do wnuków niż do swoich dzieci…

Spróbujmy wrócić do swoich dziecięcych lat i przypomnijmy sobie te wszystkie chwile spędzone na babcinych kolanach, te wszystkie usłyszane od babć bajki, te pierwsze modlitwy, których one nas uczyły zastępując zapracowanych rodziców.

Na pewno pamiętamy też smak wszystkich smakołyków, które tylko babcia potrafi ugotować! A czy dziś patrząc na nowych dziadków nie mówimy: to nie ten człowiek! Jak bardzo potrafiło go zmienić to małe dziecko! Dziadkowie to także niekwestionowany autorytet, bo oni zawsze mają czas by wysłuchać, doradzić – przecież tak wiele już w życiu przeżyli i doświadczyli, są bardziej cierpliwi i wyrozumiali.

Nie zawsze potrafimy to wszystko jednak docenić. Skarb, który posiadamy wydaje się tak oczywisty, że dziwi nas to, że oni także mogą od nas czegoś oczekiwać. Czasem bardzo niewiele, zwyczajnych odwiedzin, telefonu, dowodu nato, że o nich myślimy, pamiętamy.

To dla nich największa radość życia. Jesteśmy im to winni, tę naszą wspólną troskę i nic dziwnego, że Święty Jan Paweł II tak mówił zwracając się do wszystkich babć i dziadków: „Jesteście błogosławieństwem świata, jesteście bezcennym oparciem dla Waszych synów, córek i wnucząt w trudnych dla nich chwilach. Jesteście niezbędnym uzupełnieniem świata.”

Właśnie czym byłby świat bez dziadków, zabrakłoby bardzo ważnego ogniwa. Przykro jest mi jednak, że niestety często dziś zauważam, że dopiero w czasie pogrzebu rodzina przypomina sobie o dziadkach, że dopiero wtedy pojawiają się krokodyle łzy, a wtedy proszę mi wierzyć i wybaczyć, ale płacze się nie za babcią czy dziadkiem tylko za ich rentą lub emeryturą.

Każdy z nas, bez wyjątku posiada w swoim życiu bardzo wyjątkowe chwile, szczególne dni, na które z utęsknieniem czekamy. Takimi dniami są rocznice urodzin, imieniny, wszelkie jubileusze, które przeżywamy my sami bądź też nasze rodziny, czy społeczności. Co więcej, dni te są zazwyczaj bardzo radosne i niosą ze sobą wiele dobra!

ks. Bartosz Mitkiewicz

Previous ArticleNext Article