13 lipca, w położonym na zachodniej stronie Góry Syjon, tzw. Basenie Sułtana, rozpoczął się Jerozolimski Festiwal Filmowy. Najważniejsze wydarzenie w kalendarzu izraelskiej branży filmowej odbywa się już po raz 40. i obejmie premiery, panele i imprezy.
Coroczne wydarzenie zostało ustanowione w 1984 roku przez Lię Van Leer, pierwszego dyrektora jerozolimskiej Cinematheque, gdzie odbywa się również festiwal, i od tego czasu stało się punktem kulminacyjnym kalendarza izraelskiej branży filmowej.
W tym roku festiwal potrwa do 23 lipca i podobnie jak w poprzednich latach zaprezentowanych zostanie ponad 200 uznanych przez krytyków i nowych filmów z kilkudziesięciu krajów.
Festiwal ma również obejmować panele z izraelskimi i zagranicznymi filmowcami, konkursy filmowe oraz szereg premier i imprez, zarówno na miejscu w jerozolimskiej Cinematheque, jak i w dzielnicach i kinach w całym mieście.
W tym roku event rozpoczął się biografią nikogo innego jak byłej izraelskiej premier Goldy Meir. Opowiada on historię jedynej premier Izraela podczas wojny Jom Kippur w 1973 roku.
Meir gra Helen Mirren, a Liev Schreiber – sekretarza stanu USA Henry’ego Kissingera. Izraelscy aktorzy Rami Heuberger i Lior Ashkenazi wcielają się odpowiednio w ministra obrony Moshe Dayana i szefa sztabu IDF Davida Elazara.
Film został wyświetlony w plenerze wspomnianego Basenu Sułtana u podnóża Starego Miasta w Jerozolimie dla dużej publiczności w wieczór otwarcia festiwalu.
Oczekuje się, że festiwal przyciągnie około 70 000 gości w ciągu 10 dni.
Karolina Maoz, 17.07.2023r.