Jeśli ktoś wjeżdża do Jerozolimy od strony Tel Awiwu, czyli od strony północnej, zaraz za granicami administracyjnymi miasta zobaczy z całą pewnością dziwną konstrukcję. Stanowi ją wysokie załamane ramię, od którego ciągną się w dół grube liny. Jest to najbardziej widoczny element wiaduktu, nazywanego popularnie Harfą Dawida.
Wiadukt ten, stanowiący swoistą wizytówkę najnowszej Jerozolimy, został zaprojektowany przez znanego w całym świecie, hiszpańskiego architekta Santago Calatravę. Architekt ten zyskał sobie międzynarodową sławę takimi projektami jak dworzec Oriente w Lizbonie, czy Ciudad de las Artes y las Ciencias w Walencji.
Wiadukt jerozolimski inspirowany jest z całą pewnością wcześniejszym projektem Calatravy: Puente del Alamillo w Sewilli. Tym razem jednak pylon, na którym podwieszona została nawierzchnia mostu, został lekko załamany, przez co nabrał podobieństwa do olbrzymiej harfy. Ta zaś jak pamiętamy była biblijnym instrumentem króla Dawida, który jako pierwszy ustanowił Jerozolimę stolicą królestwa Izraela.
Gigantyczna harfa ma 66 strun – lin, umocowanych do wysokiego na 118 metrów pylonu. Pochylony jest on w kierunku centrum miasta, stanowiąc jakby potężny drogowskaz dla przybywających do Jerozolimy podróżnych. Podtrzymywany przez liny pomost, wyginający się w kształt zbliżony do litery „S”, ma 360 metrów długości i przebiega nad ruchliwymi ulicami: Jaffa Road, Shazar i bulwarem Herzla.
Mieści on tory tramwajowe oraz chodnik dla pieszych wykonany z półprzezroczystego szkła. Wiadukt ten podświetlany nocą stanowi ozdobę panoramy miasta, a równocześnie stanowi specyficzną oprawę znajdującego się poniżej placu, leżącego obok dworców; autobusowego i kolejowego.
Harfa Dawida powstała z inicjatywy Ehuda Olmerta, ówczesnego burmistrza Jerozolimy. Zaprojektowana w 2000 roku, została wykonana w latach 2005-2008, jako część powstającego wówczas tramwaju. Ta pierwsza linia tramwajowa na terenie Jerozolimy, łącząca osiedle żydowskie Pisgat Ze’ew ze Wzgórzem Herzla została zaprojektowana w 2000 roku. Jej budowę zainaugurowano dwa lata później, a zakończenie planowano na rok 2008.
Realizacja budowy tej 14 kilometrowej trasy wraz z 23 przystankami nie przebiegała jednak planowo. Pojawiły się trudności niezależne od budowniczych. Na odcinku, który przebiega wzdłuż murów Jerozolimy wydłużyły się prace archeologiczne.
W 2007 r. Organizacja Wyzwolenia Palestyny oraz stowarzyszenie France-Palestine Solidarité złożyły we francuskich sądach pozew przeciwko trzem francuskim firmom wchodzącym w skład konsorcjum międzynarodowego budującego linię tramwajową. Oskarżono je o to, że łamią prawo międzynarodowe gdyż budowana linia utrwali okupację izraelską dawnej, jordańskiej części Jerozolimy.
Proces utrudnił wprawdzie budowę ale na szczęście dla budujących zakończył się pozytywnym dla nich wyrokiem. Sąd stanął bowiem na stanowisku, że zgodnie z konwencją haską okupanci muszą zapewnić na okupowanym terenie warunki do prowadzenia normalnej, publicznej aktywności. Do tego zaś ma prowadzić sprawna komunikacja.
Pojawiły się również trudności wynikające z problemów natury technicznej i organizacyjnej. Te zwiększyły znacznie koszt całej inwestycji. Pierwotnie planowany był on na 500 mln szekli, ostatecznie zaś przekroczył kwotę 1,2 mld szekli.Otwarcie linii przekładano 3 razy – początkowo planowano je na styczeń 2009 r. Z powodu opóźnień w szkoleniu personelu jak i kłopotów finansowych przesunięto je więc na sierpień 2010 r. Tego terminu również nie udało się dotrzymać. Z powodu niezgodności zamontowanej sygnalizacji świetlnej dla tramwajów z izraelskimi normami przesunięto go na kwiecień 2011 r. Pomimo, że nie wszystkie problemy udało się rozwiązać na czas, ostatecznie otwarto linię w sierpniu 2011 r.
Początkowo linię obsługiwało tylko 14 pociągów, po dwa wagony każdy. Dopiero od końca lutego 2012 r. zwiększono ich liczbę do 21, ponieważ wówczas dostarczono wszystkie zamówione wagony. Dziś tramwaje kursują średnio co 4,5 minut w godzinach szczytu komunikacyjnego, a co około 10 minut poza szczytem.
Ciekawostką może być fakt, że niektóre z kursujących po Jerozolimie wagonów, typu Alstom Citadis 302, zostały wyprodukowane w zakładach w Chorzowie. Inną może być fakt, że ze względów bezpieczeństwa zostały w nich zainstalowane szyby kuloodporne.
Ważną informacją dla każdego kto chciałby skorzystać z tramwaju w Jerozolimie pozostaje z całą pewnością fakt, że tramwaje nie funkcjonują w szabat, czyli od piątku wieczór aż do sobotniego wieczoru.
Stanisław Szuro, 11.12.2021r.