12 sierpnia 2024 roku, po zachodzie słońca rozpoczęło się święto żydowskie Tisza be-Aw. Jest to święto żałobne, upamiętniające liczne nieszczęścia, które w przeszłości dotknęły naród Izraela.
Tisza be-Aw, czyli po prostu dziewiąty dzień miesiąca Aw upamiętnia długą listę katastrof, które spotkały wyznawców judaizmu w tym właśnie dniu kalendarzowym. Klęski te były tak poważne, że według wielu rabinów jest to dzień przeklęty przez Boga.
Pierwszym tragicznym wydarzeniem, które dotknęło Izraelitów dziewiątego Aw było zburzenie Świątyni Jerozolimskiej wybudowanej z polecenia króla Salomona. W 586 r. przed Chr. armia babilońskiego króla Nabuchodonozora zdobyła Świątynię i puściła ją z dymem.
Odbudowaną Świątynię zburzyli w 70 r. Rzymianie, dowodzeni przez późniejszego cesarza, Tytusa. I jak się okazało dniem tej tragedii był znowu dziewiąty Aw.
W 135 roku ostatni powstańcy żydowscy, dowodzeni przez Bar Kochbę zostali zaatakowani przez Rzymian w twierdzy Betar. Zostali zmasakrowani, w wyniku czego nazwa Judea zniknęła z map, a Jerozolimę zastąpiło pogańskie miasto Aeli Capitolina. I znowu zdobycie Betaru przypadło dziewiątego Aw.
Katastrofalne dla Żydów wydarzenia dziewiątego Aw można mnożyć i później. Przykładowo w 1290 roku tego dnia ogłoszono edykt wyganiający Żydów z Anglii. W 1492 roku, władcy Hiszpanii nakazali Żydom albo się ochrzcić albo opuścić kraj. Edykt wydano w marcu. Ale dziewiątego Aw upływał termin podjęcia decyzji każdego z hiszpańskich Żydów.
Obchody święta
Patrząc na przyczyny ustanowienia święta Tisza be-Aw, widzimy że jest to święto bardzo smutne. Aby się do niego przygotować nabożni Żydzi przez trzy wcześniejsze tygodnie poszczą.
W tym czasie nie organizuje się zabaw, nie wolno słuchać muzyki, należy powstrzymać się od jedzenia mięsa i picia alkoholu. Istnieje też zakaz strzyżenia włosów i bród oraz udzielania ślubów.
W sam dzień Tisza beAw następuje post ścisły. Wyznawcy judaizmu powstrzymują się od jedzenia, picia, kąpania się, stosunków seksualnych, a nawet nie noszą skórzanego obuwia. Zwyczajowo tego dnia nie używa się krzeseł, a siedzi się na podłodze lub na niskich ławeczkach.
Należy się również powstrzymać od słuchania muzyki, pójścia do kina lub teatru, a także od oglądania telewizji, gdyż w tym wyjątkowym dniu należy unikać wszelkich przyjemności. Zakaz ten niektórzy rabini rozciągnęli nawet na studiowanie Tory, gdyż dla wiernych jest ono słodyczą i radością dla duszy.
W synagogach już dziewięć dni wcześniej usuwa się wszystkie dekoracyjne tkaniny, zdejmuje parochety, czyli bogato haftowane zasłony na aron ha-kodesz, chowa się kolorowe okrycia pulpitów.
Również zwoje Tory pozbawia się ozdób – zdejmuje z nich srebrne tarcze, korony i haftowane tkaniny.
Gasi się również wszystkie świece i lampy, zostawiając tylko ner tamid, (hebr. wieczne światło), mały płomyk świecący nad aron ha-kodesz, będący symbolem niezmiennej obecności Boga. W ten sposób synagogi przybierają żałobny wygląd.
W dzień Tisza beAw odmawia się w synagogach, zamiast psalmów, lamentacje Jeremiasza, które upamiętniają zburzenie Jerozolimy. Często też rozpamiętuje się życie Hioba, które jest symbolem przyjmowania z pokorą wyroków Bożych.
Zakończenie nabożeństwa symbolizuje odzyskanie nadziei na szczęście i spokój. Stopniowo zapala się lampy i gdy synagoga jest już jasno oświetlona, wierni ubierają zwoje Tory w bogate sukienki, zawieszają kotarę, rozkładają nakrycia na pulpitach. Rozpoczyna się recytacja modlitw pełnych ufności w miłosierdzie Boże, zawierających prośby o odbudowę Świątyni.
Nadzieję niesie przekonanie, powszechne wśród Żydów sefardyjskich, że rekompensatą za wszystkie tragedie będzie fakt, że kiedyś, właśnie dziewiątego Aw pojawi się wśród Żydów Mesjasz.
Stanisław Szuro, 12.08.2024r.