Słowo na niedzielę : TALENTY

Podobnie jest jak z pewnym ordynariuszem diecezji, który wypełniając swoją pasterską posługę, przywołał swoich proboszczów parafii  i przekazał im dobra Kościoła. Jednemu dał pięć Kościołów, drugiemu dwa, trzeciemu jeden, każdemu według jego zdolności, do czasu kolejnej wizytacji ordynariusza…
Jednoznacznym tematem przywołanej przypowieści jest gospodarowanie Bożymi darami. Symbolika ewangelicznego Pana niewątpliwe wskazuje na postać Boga, natomiast symbolika sług jako proboszczów, będzie stanowiła celowe zamierzenie i podkład do dalszej interpretacji przypowieści w kontekście zarządzania dobrami Kościoła.
Każdy proboszcz otrzymuje przypowieściowe talenty w postaci dóbr kościelnych, są nimi: Kościoły, budowle sakralne, plebanie, cmentarze, pola uprawne. Właściwie zarządzane mogą stanowić podstawowe narzędzie rozwoju społeczeństwa. 
Podejmijmy próbę ukazania roli lokalnych duszpasterzy/zarządców w życiu społecznym, a także ich wpływ na życie gospodarcze, społeczne, kulturalne, rozrywkowe, sportowe, zawodowe lub polityczne.
1. Talenty a umiejętność zarządzania
„Po dłuższym czasie powrócił (…) i zaczął rozliczać się z nimi”… Zaangażowanie i odpowiedzialność administratorów parafialnych wobec zarządzania dobrami kościelnymi jest równoznaczne z odpowiedzią na zaproszenie Boga do współpracy z Nim. Naturalnym jest, że odpowiedź na owo wezwanie angażuje całego człowieka/proboszcza, który decyduje się na oddaną realizację powierzonych mu zadań.
Budowanie, konserwacje, remonty, renowacje, pielęgnacje, sprzątanie, wszystko to wymaga pełnego zaangażowania kapłanów troszczących się o dobra kościelne szczególnie dla poprawy jakości życia parafian. Z jednej strony, uczenie się bycia i służenia innym staje się wielkim wysiłkiem, które z drugiej strony, z miłości do Boga wyraża wolę i pragnienie jego realizacji. 
Podjęcie decyzji związanej z inwestycją obiektów kościelnych wiąże się z trudem, ryzykiem, możliwością pomyłki bądź porażki. I dopóki zarządca parafialny nie zaufa Bogu i nie pozwoli się prowadzić Bożej łasce, nie osiągnie nawet najmniej wymagających zamierzeń. Dlatego warto stać się narzędziem, ufnie oddanym w ręce Boga, co z pewnością przyczyni się do rozwoju życia danej parafii, stając się przykładem dla innych zarządzających kapłanów, na chwałę Boga. 
Otwarta na działanie postawa może zmotywować również swoich wiernych. Z reguły wiadomo, że czynnikiem motywującym do działania jest widoczny początkowy skutek rozpoczętej pracy. Dlatego społeczność, która widzi zaangażowanie proboszcza
i włożony trud, chętnie ofiaruje swoją pomoc materialną fizyczną lub intelektualną, dla dobra wspólnego.
2. Talenty a życie społeczne
KKK 1879 Osoba ludzka potrzebuje życia społecznego. Nie jest ono dla niej czymś dodanym, lecz jest wymaganiem jej natury. Wychodząc naprzeciw tym wymaganiom, kapłan może wykorzystać swoje przypowieściowe talenty, umożliwiając jak największej liczbie osób uczestnictwo w życiu społecznym. Jak podaje KKK przez wymianę z innymi, wzajemną służbę i dialog z braćmi człowiek rozwija swoje możliwości, w ten sposób odpowiada na swoje powołanie.
Toteż, mając symbolicznych pięć/sześć kościołów oraz przynależne do nich obiekty użytku publicznego (kaplice, świetlice, salki katechetyczne), jak i grunty uprawne bądź cmentarze, mogą zmieć życie społeczne i duchowe każdej parafii.
Na przykład, sale bądź świetlice są idealnym miejscem integracji parafian. Koncerty, przeglądy kolęd, jasełka, zajęcia plastyczne, seanse filmowe, spotkania grup modlitewnych, wspólne gry, tańce, zabawy, organizacja pielgrzymek, wyjazdów, prelekcje, odczyty, wystawy i wiele innych zajęć, które są wynikiem różnorodności zainteresowań i pasji lokalnego społeczeństwa, mogą tworzyć wartościowe więzi często na poziomie przyjacielskich relacji. 
Owszem, władza każdego miasta ma obowiązek zapewnienia swoim mieszkańcom miejsc rozrywki i możliwości spędzenia w nich wolnego czasu. Propozycje gminne są często atrakcyjniejsze ze względu na ilość i różnorodność ofert. Jednak takie oferty ograniczają się do wybranych grup społecznych, najczęściej do ludzi młodych, sprawnych i majętnych, czym przede wszystkim różnią się od prowadzonych przy parafiach obiektach. 
Parafie są bezkonkurencyjne pod względem poziomu duchowego i wartości przodujących w takich spotkaniach. Szacunek, wyrozumiałość, otwartość, wrażliwość i bezkonkurencyjność sprawiają, że uczestnik takiego spotkania szybko się integruje i znajduje w nim swoje miejsce. Dla osób starszych, schorowanych, bezdomnych niekiedy są to jedyne miejsca, w których mogą z kimkolwiek porozmawiać.
Społeczność, zgromadzenie widzialne i zarazem duchowe, trwa w czasie; dziedziczy przeszłość i przygotowuje przyszłość. Każdy człowiek staje się dzięki niej „dziedzicem”, otrzymuje „talenty”, które wzbogacają jego tożsamość i których owoce powinien pomnażać. Słusznie, więc każdy człowiek zobowiązany jest do poświęcenia się na rzecz wspólnot, do których należy, i do szacunku wobec władz troszczących się o dobro wspólne KKK 1880. 
3. Talenty a duchowość
Nasuwa się twierdzenie, że społeczność jest nieodzowna do urzeczywistnienia powołania ludzkiego. Jednak, aby ten cel został osiągnięty, powinna być szanowana właściwa hierarchia wartości, która „wymiary materialne i instynktowne podporządkowuje wewnętrznym i duchowym”.
Proboszcz mający świadomość potrzeb okolicznej społeczności może w łatwy sposób zachęcić społeczeństwo do udziału w oferowanych spotkaniach. Wówczas, Kościół
i przynależne do niego obiekty stają się miejscem rozwoju sfery intelektualnej człowieka, poprzez pogłębianie i zdobywanie wiedzy w odkrytych dziedzinach nauki
i zainteresowań.
Człowiek, jako wybrana istota w świecie istot żyjących jest ukierunkowana na rozwój siebie. Realizowanie swojego człowieczeństwa, czyli budowanie siebie od wewnątrz, dokonuje się zawsze w momencie odczytania wartości, które umożliwiają jego rozwój. Dlatego ukształtowanie w parafianach podstawowych wartości w życiu będzie początkiem ich wejścia w siebie, do wartości, które człowieka stanowią, do wiary…
Jak podaje KKK Sakramenty wtajemniczenia chrześcijańskiego: chrzest, bierzmowanie i Eucharystia są fundamentami całego życia chrześcijańskiego. „Uczestnictwo w Boskiej naturze, które ludzie otrzymują w darze przez łaskę Chrystusa, objawia pewną analogię do powstania, rozwoju i wzrostu życia naturalnego. Wierni odrodzeni przez chrzest, zostają umocnieni przez sakrament bierzmowania, a w Eucharystii otrzymują pokarm życia wiecznego. W ten sposób przez sakramenty wtajemniczenia chrześcijańskiego w coraz większym stopniu osiągają skarby życia Bożego i postępują w doskonałej miłości” KKK1210.
Mając to na uwadze, pomoc kapłanów w przyjmowaniu Sakramentów Świętych
i w uczestnictwie nabożeństw, adoracji, rekolekcji uaktywniają duchowość wiernych, a przez swoją ofiarę obdarzają ich nieocenionym darem – świadomością obecności
i bliskości Boga w ich życiu. Społeczność ludzka jest przede wszystkim wartością duchową. Dlatego kapłan, który zabiega i troszczy się o stworzenie głębokiej więzi
z Bogiem, przymnaża talenty duchowe swoich parafian. 
Zakończenie 
W sercu człowieka rozstrzygają się losy usłyszanego wezwania. Jednak, jak powie J. Tichner „na samym dnie, spoczywa nasze „ja”. To „ja” jest wolne. Ono ma moc ustosunkowania się do propozycji”. Należy pamiętać, że człowiek jest obdarzony wolnością i gdyby nie był wolny, nie byłby również odpowiedzialny wobec wzywającego go głosu. Odpowiedzialność jest, więc udzieleniem odpowiedzi na propozycję skierowaną do naszego wnętrza.
„Człowiek, przychodząc na świat, nie posiada tego wszystkiego, co jest konieczne do rozwoju życia cielesnego i duchowego. Potrzebuje innych. Pojawiają się różnice związane z wiekiem, możliwościami fizycznymi, zdolnościami umysłowymi lub moralnymi, wymianą, z której każdy mógł korzystać oraz z podziałem bogactw. „Talenty” nie zostały równo rozdzielone”.
W kontekście powyższych rozważań nasuwa się twierdzenie, że zaproponowana interpretacja przypowieści o talentach może stanowić dla współczesnego zarządcy dobrami kościelnymi pewne normy i prawidłowości w realizowaniu jego celów
i zadań, jakie wypływają z powołania kapłańskiego.
Są różne cnoty i nie daję wszystkich każdemu; jedną daję temu, drugą tamtemu… Jednemu daję przede wszystkim miłość, drugiemu sprawiedliwość, trzeciemu pokorę, czwartemu żywą wiarę… Co do dóbr doczesnych, w rzeczach koniecznych dla życia człowieka, rozdzieliłem je w wielkiej rozmaitości; nie chciałem, by każdy posiadał wszystko, co mu jest potrzebne, ażeby ludzie mieli możliwość świadczyć sobie miłość… Chciałem, by jedni potrzebowali drugich i by byli mymi sługami w udzielaniu łask i darów, które otrzymali ode Mnie. 
Każdy kapłan, otrzymuje, więc w darze od Pana Boga wiele talentów do wykorzystania. Nie można ich zaprzepaścić. Z pomocą Bożą trzeba je pomnażać, bo kiedyś, u końca życia Bóg upomni się o nie i każe nam zdać z nich sprawę.
ks. Bartosz Mitkiewicz, 19.11.2023r.
Previous ArticleNext Article