Wzgórze, na którym rozciąga się jerozolimskie Stare Miasto, jest od strony zachodniej i południowej ograniczone doliną Gehenny, [hebr. Ge (ben) Hinnom czyli dolina (syna) Hinnoma lub dolina jęku].
Zgodnie z tekstami biblijnymi, w dolinie tej znajdował się kiedyś ołtarz Molocha, kananejskiego boga burzy, przyrody i płodności, któremu składano ofiarę z dzieci.
Z tego powodu Żydzi uznawali to miejsce za przeklęte i wykorzystywali je jako wysypisko śmieci, które tu następnie spalano.
W dolinie spalano również zwłoki tych osób, których nikt nie chciał pogrzebać, bezimiennych włóczęgów oraz skazanych na śmierć. Stąd później Gehenna stała się synonimem otchłani piekielnych.
Spoglądając od strony Starego Miasta, na przeciwległym zboczu Doliny Gehenny, w pobliżu jej połączenia z Doliną Cedronu, znajduje się miejsce nazwane przed wiekami „Polem Garncarza”. Nazwa ta prawdopodobnie wywodzi się od znajdujących się w tym miejscu pokładów czerwonej gliny, świetnie nadającej się do produkcji ceramiki.
Pole to, zgodnie z Ewangelią (Mt 27, 3-8), zostało zakupione przez kapłanów Świątyni Jerozolimskiej za 30 srebrników pochodzących od Judasza. Ten bowiem, czując wyrzuty sumienia po wydaniu Jezusa, zwrócił im otrzymaną za zdradę kwotę.
Pieniądze te nie mogły być jednak przyjęte do skarbca świątynnego, gdyż były zapłatą za czyn niegodziwy. Stąd kapłani przeznaczyli je na zakup Pola Garncarza, na którym urządzili cmentarz dla cudzoziemców. Później na nim chowano również samobójców.
Co ciekawe, kapłani nie mogąc przyjąć zwróconych srebrników, nie mogli też zakupić za nie owego terenu, tak że zgodnie z ówczesnym obyczajem zakupili je w imieniu Judasza, który teoretycznie stał się jego właścicielem. Zgodnie z późniejszą tradycją, w miejscu tym Judasz popełnił później samobójstwo.
Dziś badania archeologiczne potwierdzają, że na tym miejscu znajdował się cmentarz założony w I wieku. Jego teren w czasach bizantyjskich zaczęto powszechnie nazywać Hakeldama czyli Polem Krwi, a w czasach wypraw krzyżowych wybudowano na nim niewielką kaplicę. Wtedy również wznowiono tu pochówki i tak jak wcześniej grzebano na nim samobójców i nieznanych z imienia wędrowców.
Pod koniec XIX wieku, ruiny kaplicy zakupili greccy prawosławni. Następnie w 1982 r. wybudowano tam klasztor poświęcony św. Onufremu. Jego centrum stanowi wykuta w skałach grota, w której zgodnie z tradycją, przez wiele lat w IV stuleciu miał zamieszkiwać ten wyniesiony później na ołtarze pustelnik.
Teren sanktuarium jest otoczony kamiennym murem. Budynki klasztorne zostały wybudowane na zboczu doliny, dzięki specjalnie wykonanym tarasom. W środku zabudowy znajduje się piękna dziewiętnastowieczna cerkiew. Poniżej jej poziomu znajduje się przekształcona w kaplicę grota, w której podobno zamieszkiwał święty Onufry.
Zaraz obok kolejna grota z wykutymi w ścianach niszami grobowymi. Ta druga nazywana jest Grotą Apostołów, gdyż podobno kiedyś ukrywali się w niej zagrożeni prześladowaniami Apostołowie.
Stanisław Szuro, 03.04.2024r.