Allenby – jedna z najstarszych i najbardziej interesujących ulic w Tel Avivie

Allenby Street ma nieco ponad 2 i pół kilometra długości. Zaczyna się przy promenadzie w Tel Awiwie w pobliżu plaży Jerusalem, biegnie na wschód, a następnie skręca na południe.

Allenby znane jest jako tania i czasem kiczowata ulica handlowa. Miejscowi i turyści kupują tutaj tanią odzież, buty, stare przedmioty, złotą biżuterię i pamiątki po przystępnej cenie w małych sklepikach przy ulicy. Ulica jest pełna różnych fast foodów i restauracji, a nocą otwierają się zarówno modne, jak i obskurne bary i kluby taneczne.

Allenby Street to znacznie więcej niż tylko uliczka z okazyjnymi zakupami, fast foodami i barami. Można tu podziwiać mieszankę budynków kryjących się w cieniu majestatycznych, starych drzew. Budynki w stylu kolonialnym, eklektycznym i klasycystycznym. Ulica Allenby graniczy z „Białym Miastem” Tel Awiwu, uznanym przez UNESCO za miejsce światowego dziedzictwa ze względu na największą koncentrację w świecie architektury Bauhaus.

Allenby to jedna z najstarszych ulic w Tel Awiwie, zbudowana w 1911 roku, zaledwie dwa lata po założeniu miasta. Oryginalna ulica nigdzie nie prowadziła i nazywana była po prostu „Wielką Ulicą”. Dopiero po I wojnie światowej ulica Allenby otrzymała swoją obecną nazwę, na cześć brytyjskiego generała Edmunda Allenby, który poprowadził błyskotliwą kampanię przeciwko Turkom. 

Inną nazwą Allenby była „Ulica Morska”. Nazwa ta pojawiła się, gdy nowy imigrant z Odessy chciał zbudować pierwszą nadmorską restaurację w Tel Awiwie, ale pod warunkiem, że miasto utoruje pierwszą drogę do morza. Ponieważ miasto chciało zachęcić do nocnego życia w Tel Awiwie, zgodziło się. Dodano do północnego krańca Allenby Street, która biegnie z południa na północ, przedłużenie na zachód do morza.

Restauracja Galei Aviv została zbudowana w 1923 roku w cudownie ekscentrycznym budynku, dosłownie na plaży. Miejscowi nazywali to miejsce kasynem, mimo że nigdy tam nie uprawiano hazardu. Jej pierwsze lata były ogromnym sukcesem. Kelnerzy obsługiwali klientów w czarnych krawatach. Jadał tu personel brytyjskiego rządu i zamożni mieszkańcy. Nawet Winston Churchill kiedyś tam jadł.

Niestety wzburzone morze w Tel Awiwie nieustannie uszkadzało budynek. Restauracja kilkakrotnie przechodziła z rąk do rąk, aż wreszcie w 1939 r. budynek „w stylu eklektycznym” był zbyt zniszczony, by można go było odrestaurować i został zburzony.

W latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych wiele rodzin opuściło południowe dzielnice Tel Awiwu i przeniosło się na bardziej zamożne północne przedmieścia. Okolica stała się bardziej zaniedbana, a zachodnia część Allenby nad morzem była pełna prostytutek i narkomanów.

Kiedy miasto Tel Awiw zaczęło odnawiać inne dzielnice i ulice Tel Awiwu w latach 90-tych, Allenby została zapomniana. Kiedyś jedna z najpiękniejszych ulic Tel Awiwu, przez lata była pełna brudu, sadzy i lekceważenia.

Dziś to się zmienia. Ponad jedna trzecia budynków w Allenby to budynki historyczne, z których kilka zostało już odrestaurowanych. Przechodząc obok, nie można przegapić ich piękna ukrytego pod graffiti i brudem.

Miasto jest zdeterminowane, aby przywrócić ulicy jej dawne piękno. Planuje odnowić wiele historycznych budynków, zmniejszyć ruch uliczny i trasy autobusowe oraz być może odbudować niektóre z niegdyś majestatycznych placów.

Po północnej stronie znajduje się Opera Tower przy ulicy Allenby 1, konwencjonalny nowoczesny budynek będący ikoną Tel Awiwu. Jego nazwa (i mała tablica) upamiętnia miejsce, w którym znajdowała się izraelska opera, dopóki nie przeniosła się do obecnego miejsca w pobliżu Izraelskiego Muzeum Sztuki. Oryginalny budynek Opery był również pierwszym domem izraelskiego parlamentu, zwanego HaKneset, krótko po powstaniu państwa Izrael, aż do przeniesienia go w 1950 r. do Jerozolimy. Dlatego plac z piękną fontanną po południowej stronie Allenby nazywany jest placem HaKnesset.

Spacerując półtorej przecznicy na zachód od plaży, nie można przegapić kanaryjskiego budynku przy 11 Allenby Street. Pierwotnie zbudowany w 1925 roku przez architekta Alexandra Levi, który zbudował go w stylu przypominającym mu rodzinny Sankt Petersburg. Ten eklektyczny budynek został odrestaurowany w 2014 roku.

W kolejnych dwóch przecznicach na zachód, przy Pinsker Street, Allenby Street skręca na południe i dochodzi do Magen David Square. Nazwa placu pochodzi od podobieństwa do sześcioramiennej Gwiazdy Króla Dawida. Zwykle tętni życiem, ponieważ na tym placu spotyka się sześć najpopularniejszych ulic Tel Awiwu.

Z placu Magen David można dojść pieszo do Nahalat Binyamin, co oznacza „dziedzictwo Benjamina”. Zostało zbudowane w 1909 roku jako bardziej „arystokratyczne” miasto niż Tel Awiw i przez kilka lat próbowało nawet samodzielnie istnieć. Podobnie jak Allenby Street, mieści się tu piękna architektura w stylu europejskim i eklektycznym z lat dwudziestych i trzydziestych XX wieku. Najbardziej znany jest z odbywającego się co dwa tygodnie targu Arts and Craft Nachlat Binyamin, odbywającego się w każdy wtorek i piątek od 10:00 do 17:00. Rzemieślnicy sprzedają tu własne dzieła: wyroby z drewna i metalu, rzeźby w stylu afrykańskim, obrazy, ręcznie robioną biżuterię i inne.

Po drugiej stronie ulicy znajduje się ulica Sheinkin, nazwana na cześć jej budowniczego Menahema Sheinkina, jednego z „ojców założycieli” Tel Awiwu. To jedna z najpopularniejszych ulic handlowych w mieście, z modnymi sklepami, kawiarniami i restauracjami, położonymi pośród odnowionych i zniszczonych historycznych budynków. Jest to świetna ulica do obserwowania ludzi i robienia zakupów, zwłaszcza w piątek w południe.

Magen David Square prowadzi również do Carmel Street i Carmel Market, największego targu spożywczego na świeżym powietrzu w Tel Awiwie. Otwarte sześć dni w tygodniu (z wyjątkiem sobót), to pajęcza sieć małych uliczek z tłumami kupujących, smakami i zapachami z setek różnych straganów, małych kawiarni i restauracji. Można znaleźć stoiska z owocami, warzywami, serami, itp.

W nocy otwierają się bary i kluby nocne przy Allenby Street. Znanym klubem jest Pasaż, który jest ulubionym miejscem młodych Telawiwczyków ze stosunkowo tanimi napojami i bardzo fajną atmosferą, ponieważ znajduje się w podziemnym przejściu między budynkami. Pasaż gra doskonałą muzykę zarówno z setami didżejskimi, jak i muzyką na żywo, w zależności od nocy.

Przy 110 Allenby St. Znajduje się Wielka Synagoga. Jest ona nowoczesna, dziwna i wcale nie piękna. Została odnowiona w latach 70. XX wieku i wygląda jak duży szary monolit otoczony kolumnami przypominającymi beton. Wnętrze Wielkiej Synagogi jest jednak nadal wspaniałe i piękne. Przepiękne witraże są replikami synagog zniszczonych podczas Holokaustu.

Allenby ciągnie się dalej na wschód do placu Moshavot, ale w tym kierunku nie ma nic szczególnie interesującego. Zamiast tego polecamy zakończyć spacer po Allenby w Super Falafel, jednym z najlepszych lokali z falafelem w mieście. Ich falafelowe kulki są świetne, ale to, co sprawia, że ​​Super Falafel jest najlepszy, to ich super miękki, jeminicki domowy chleb pita, który wchłania wszystkie smaki falafeli i sosów.

Anna Szczypińska, 25.11.2022r.

 

Źródło: https://www.go-telaviv.com/allenby-street-tel-aviv.html

Previous ArticleNext Article