W październiku 1973 r. doszło do gwałtownej kampanii wojennej pomiędzy wojskami izraelskimi i arabskimi. W historii nazywa się ją wojną Jom Kipur, gdyż właśnie w dniu tego święta rozpoczęła się ofensywa egipska i syryjska przeciwko Izraelowi.
Wybuch walk był następstwem wcześniejszej kampanii z 1967 r., zwanej „wojną sześciodniową”. Armia Izraela pokonała wówczas koalicję państw arabskich i poszerzyła znacznie kontrolowane przez siebie terytorium. Izraelczycy zajęli wówczas należące wcześniej do Syrii Wzgórza Golan, jordańskie tereny leżące na zachód od rzeki Jordan oraz należący do Egiptu Półwysep Synaj.
Pokonane w 1967 roku państwa arabskie nie chciały się pogodzić ze stratami terytorialnymi. Zwłaszcza politycy egipscy i syryjscy rozpoczęli przygotowania do kolejnej kampanii. W tym celu oba państwa podpisały porozumienia ze Związkiem Radzieckim.
W zamian za obietnice reform ustrojowych Rosjanie mieli dostarczyć nowoczesny sprzęt wojskowy oraz przeszkolić arabskich oficerów. Do armii syryjskiej i egipskiej dostarczono dużą ilość czołgów T-62, samolotów MIG 21 oraz rakiet przeciwlotniczych i przeciwpancernych.
Egipcjanie zakupili również elementy mostów pontonowych, które miały umożliwić ich wojskom przekroczenie granicznego od 1967 roku, Kanału Sueskiego.
Seria ćwiczeń wojskowych, odbywających się regularnie nad brzegiem Kanału Sueskiego, wprowadziła w błąd wywiad izraelski, który nie spodziewał się rozpoczęcia ofensywy egipskiej. Tymczasem Egipcjanie i sprzymierzeni z nimi Syryjczycy rozpoczęli atak 6 października o godzinie 14.00. Wybrano ten termin, gdyż trwało wówczas święto Jom Kipur i znaczna część żołnierzy przebywała na świątecznych przepustkach. Dzięki zaskoczeniu oddziały izraelskie stacjonujące na granicach zostały rozbite. Wojska egipskie szybko przekroczyły Kanał Sueski, a Syryjczycy zajęli znaczną część Wzgórz Golan.
Dowództwo armii izraelskiej oceniło, iż największe zagrożenie istnieje na północy, gdzie Syryjczycy rozbili dwie izraelskie brygady pancerne. Stąd wszystkie odwody skierowano na Wzgórza Golan.
Przełomowym okazał się dzień 9 października, kiedy to udało się zatrzymać napór wojsk syryjskich. Dzień później atak czołgów izraelskich przebił się przez fortyfikacje syryjskie i umożliwił atak w kierunku Damaszku. Armia izraelska nie mogła jednak kontynuować działań w głąb terenów syryjskich, gdyż musiała przegrupować siły, aby zatrzymać wojska egipskie na Półwyspie Synaj.
12 października 1973 r., wstrzymano kontruderzenie na Wzgórzach Golan, co pozwoliło na szybkie przerzucenie walczących tu sił pancernych na front egipski. Tu doszło do wielkiej bitwy pancernej o przełęcz Mitla. Starło się w niej 430 czołgów izraelskich z 500 egipskimi. Bitwę wygrali Izraelczycy niszcząc 260 pojazdów pancernych wroga. Dzięki temu zwycięstwu zatrzymano ofensywę egipską, co umożliwiło Izraelczykom przejście do kontrnatarcia.
15 października dwie dywizje pancerne dowodzone przez Awrahama Adana i Ariela Szarona uderzyły na Egipcjan na styku ich drugiej i trzeciej Armii. Dwa dni później wojska izraelskie przekroczyły Kanał Sueski i zniszczyły większość rozlokowanych w tym terenie egipskich baterii rakiet przeciwlotniczych. Następnie przy wsparciu z powietrza rozpoczęto natarcie w kierunku Suezu i Kairu.
Pomimo przejęcia inicjatywy strategicznej oddziały izraelskie nie były jednak w stanie prowadzić dalszej ofensywy. Poniosły bowiem duże straty zarówno w ludziach jak i w sprzęcie. Na dodatek rząd w Tel Awiwie był poddany dużej międzynarodowej presji dyplomatycznej, aby wstrzymać działania zbrojne. Ostatecznie, podpisano rozejm, w wyniku którego do 26 października, wojska izraelskie, egipskie i syryjskie powróciły na pozycje sprzed wybuchu działań wojennych.
Kampania ta nazywana od początku wojną Jom Kipur, była nie tylko walką armii izraelskiej z wojskami arabskimi. Była też starciem Związku Radzieckiego z USA. Od początku działań wojennych Arabów wspierali radzieccy instruktorzy wojskowi.
9 października ZSRR uruchomił również most powietrzny, którym dostarczał zaopatrzenie dla Egipcjan i Syryjczyków. W odpowiedzi, 14 października prezydent Nixon skierował amerykańskie samoloty transportowe do zaopatrywania armii izraelskiej. Obie armie były silnie uzależnione od tego zaopatrzenia. Dlatego też przywódcy USA i ZSRR mogli doprowadzić do wstrzymania działań wojennych i podpisania zawieszenia broni.
Wojna Jom Kipur, pomimo tego, iż zakończyła się sukcesem wojsk izraelskich, była wstrząsem dla mieszkańców Izraela. Początkowe sukcesy arabskie były bowiem tak duże, że wszyscy odczuli zagrożenie dla bytu tego młodego państwa. Zginęło prawie 2600 żołnierzy izraelskich, a ponad 7000 zostało rannych. To wszystko sprawiło, że zarówno społeczeństwo jak i politycy izraelscy zrozumieli konieczność rozmów pokojowych ze światem arabskim.
Można śmiało stwierdzić, że bez wojny Jom Kipur nie byłoby początku procesu pokojowego na Bliskim Wschodzie. Pierwsza konferencja pokojowa odbyła się w Genewie jeszcze w grudniu 1973 r. Porozumienie nie było jednak łatwe. Dopiero pośrednictwo prezydenta USA, Cartera, doprowadziło do podpisania w 1979 r. traktatu pokojowego pomiędzy Egiptem i Izraelem. Następstwem tego traktatu było wycofanie się Izraela z Półwyspu Synaj, który wrócił do Egiptu, ale pozostał strefą zdemilitaryzowaną.
Stanisław Szuro, 25.09.2023r.