Na całym świecie coraz większą popularnością cieszą się samochody elektryczne. Przyczyniają się do tego ułatwienia rządowe i rozwój technologii. W Izraelu samochody elektryczne są obciążone niższym podatkiem niż tradycyjne.
Ale prawdziwym hitem są powstające właśnie drogi mogące ładować samochody elektryczne przy pomocy cewek indukcyjnych umieszczonych pod nawierzchnią. Na początku testy samoładujących się baterii będą odbywać się na kilkunastu kilometrowym odcinku, po którym poruszają się autobusy.
Latający samochód!
Pomysł ten może się nie spodobać izraelskiemu wynalazcy Rafiemu Yoeli, który buduje pierwszy na świecie latający samochód. Prototyp wznosi się obecne na pół metra od ziemi, ale w planach jest pojazd potrafiący wznieść się na 300m, a to za wysoko by załapać się na „drogowe ładowanie”.
Punkty automatycznej wymiany baterii
Wcześniej Izrael testował inne rozwiązane wspierające elektromobilność. W latach 2008 – 2012 firma Better Place instalowała w kraju wiele punktów ładowania i kilkadziesiąt punktów automatycznej wymiany baterii trwającej kilka minut.
Do takiego punktu podjeżdżał samochód z wyczerpaną baterią, która została wymieniana na baterię w pełni naładowaną. System wymiany był skopiowany z mechanizmu wymiany bomb w izraelskich bombowcach. Niestety firma w Better Place w 2013r ogłosiła upadłość ze względów finansowych.
Miejmy nadzieję, że tym razem nic nie przeszkodzi rozwojowi elektromobilności, a drogi ładujące samochody pojawią się także w Polsce.
A skoro już przy samochodach jesteśmy: Wiecie, że Izraelczycy, którzy świętują Szabat, mogą wykupić ubezpieczenie samochodu, które nie obejmuje sobót?
Dawid Kotar